Arabskie kobiety są podziwiane na całym świecie za piękne włosy i skórę. Libanki dbają o urodę sięgając zarówno po tradycyjne sposoby, jak i zabiegi chirurgii plastycznej oraz medycyny estetycznej. Rośnie też rynek tzw. kosmetyków halal produkowanych zgodnie z zasadami islamu.
Kobiety w każdym kraju pielęgnują swoje piękno nie tylko za pomocą kosmetyków od wielkich koncernów kosmetycznych, ale również tradycyjnych sposobów, przekazywanych z pokolenia na pokolenie i bazujących na lokalnych składnikach. W Libanie jest to kozie mleko, któremu Libanki zawdzięczają gładką, promienną cerę, używane w pielęgnacji już od czasów starożytnych. Zawarte w nim kwasy tłuszczowe głęboko nawilżają skórę, natomiast witamina A opóźnia jej starzenie. Libanki przygotowują na bazie koziego mleka maseczki na twarz. W razie poparzenia słonecznego sięgają po inny naturalny kosmetyk – labneh. Jest to jogurt naturalny odcedzany z serwatki, łatwy do przygotowania w domu. Labneh nałożony na poparzoną skórę szybko nawilża i przynosi ukojenie. Libanki dbają o urodę również za pomocą pochodzącego z Maroka olejku arganowego, który od wielu lat robi karierę na całym świecie. Nazywany „płynnym złotem” nawilża i wygładza skórę oraz działa przeciwzmarszczkowo, a wcierany we włosy, wzmacnia je i zapewnia ich zdrowy wygląd.
Ok. 60% Libańczyków to muzułmanie. Kosmetyki halal produkowane zgodnie z zasadami islamu, to alternatywa dla osób, które z powodów religijnych nie mogą używać innych. Kosmetyki te nie zawierają alkoholu ani składników pochodzenia zwierzęcego, nie są testowane na zwierzętach, a ich składy i opakowania nie stanowią zagrożenia dla środowiska naturalnego. Co ciekawe nie znajdziemy w nich też środków wodoodpornych, co ma na celu prawidłowe przeprowadzenie rytuału obmywania ciała przed modlitwą. Od jakiegoś czasu kosmetyki halal cieszą się sporą popularnością również wśród osób innych wyznań i z innych krajów (także świata zachodniego), zwłaszcza tych dbających o ekologię czy uczulonych na składniki odzwierzęce.
Presja na bycie piękną sprawia, że od jakiegoś czasu zwykła pielęgnacja i kosmetyki halal są niewystarczające. Coraz częściej Libanki dbają o urodę również za pomocą chirurgii plastycznej i zabiegów medycyny estetycznej. Kultura masowa, wzorce piękna prosto z reklam i media społecznościowe spowodowały, że idealny wizerunek oraz szczupła sylwetka są dla nich bardzo ważne, a presja społeczna ogromna, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet. Co ciekawe nacisk wywierają również najbliżsi – starsze kobiety z rodziny i mężowie. Według nieoficjalnych statystyk urodę w ten sposób poprawiła już nawet co trzecia mieszkanka tego kraju. Wśród osób korzystających z takich zabiegów jest też coraz więcej mężczyzn, a także dzieci. Powstają nawet salony piękności dla najmłodszych, w których kilkuletnie dziewczynki mogą się nauczyć robić makijaż czy skorzystać z zabiegów mikrodermabrazji, depilacji i pedicure.